Po chwili do domu weszła mama z wielką torbą zakupów. Postawiła ją na blacie kuchennym i podeszła do dziewczynek.
- Co wy macie takie miny jakbyście ducha zobaczyły ?
- Może zobaczyłyśmy ? - odpowiedziała Dominika.
- Ej , co się dzieje?
- Nic się nie dzieje , a co ma się dziać? Idziemy zaraz na dwór.
- Okej , ale weźcie jakieś bluzy czy coś bo deszcz pada.
- okej.
Dziewczyny tak jak powiedziały tak zrobiły , wyszły na dwór. Poszły do
parku , tym razem innego. Chodziły, rozmawiały o wszystkim. Po
dwugodzinnym spacerowaniu poszły do domu. Dominika wyciągnęła zeszyty i
próbowała się czegoś nauczyć na następny dzień do szkoły. Trzy godziny
minęły i nauka zakończona. Dziewczyna otworzyła laptopa i weszła na
facebooka. Dwa powiadomienia , wiadomość i zaproszenie do znajomych,
pierwsze kliknęła zaproszenie. Jej oczom ukazało się imię i nazwisko
byłego chłopaka jej przyjaciółki Marcina.Marcin był fajnym chłopakiem , z
Gabrysią rozstali się , ponieważ Marcin wyprowadził się do Niemiec ,
ale dalej utrzymują ze sobą kontakt. Klik "akceptuj" i Marcin znalazł
się na liście znajomych u Dominiki.Dziewczyna wysłała mu wiadomość o
treści "Kogo ja tutaj widzę? Strasznie się zmieniłeś, oczywiście na
lepsze żeby nie było. Opowiadaj co tam u ciebie i kiedy wbijasz do
Polski , stęsknili się za tobą wszyscy . Buziaki , papa ; *"
- Dominika , chodź na chwilę na dół , proszę - rozległ się głos mamy w salonie.
- już idę. - powiedziawszy to dziewczyna szybkim krokiem zeszła po krętych białych schodach.
- No co chciałaś ? - zapytała.
- Pójdziesz do sklepu po sałatę i wodę truskawkową ?
- Teraz?
- Tak.
- Ok , daj kasę.
Dziewczyna dostała kasę od mamy i wyszła z domu. Na dworze było cieplej a
deszcz już nie padał. Wyszła zza furtki i udała się do pobliskiego
sklepu. Tam kupiła to o co prosiła ją mama i wróciła do domu. Zostawiła
zakupy w kuchni i udała się do pokoju. Tam włączyła telewizor i oglądała
lecący wtedy film. Chwilę potem w kieszeni spodni poczuła wibrację.
Wzięła telefon do ręki i odczytała wiadomość.
Od misiaczek ; * " Co robisz ? :*"
Odpowiedź "Nic , oglądam telewizję , jak chcesz to wbijaj :)"
Kilkanaście minut później siedzieli razem na łóżku śmiejąc się z komedii , którą właśnie oglądali.
- naumialaś się już do szkoły ? - zapytał chłopak
- No coś tam umiem , a co?
- nic , tak się pytam. przyjdę po ciebie rano okej ?
- spoko , będę czekać.
Siedzieli tak jeszcze kilka godzin , śmiejąc się , rozmawiając. Nadeszła godzina 21.00
- Będę się już zbierał - powiedział Kamil.
- Ok.Odprowadzę cię kawałek.-odpowiedziała doma.
- nie lepiej nie , nie chcę żebyś po nocy włóczyła się po mieście. Idę
pa. - pocałował dziewczynę i wyszedł z pokoju udając się do drzwi
wyjściowych. Na dole zatrzymała go mama nastolatki.
- Kamil , chodź na chwilę. - zawołała go do kuchni.
- Słucham .
- Nie wiesz co się dzieje z Dominiką ? Ostatnio dużo myśli i nigdzie nie wychodzi wieczorami.
Chłopak zastanawiał się chwilkę co odpowiedzieć , bo pewnie to miało związek z tym co działo się w parku.
- Nie wiem , przepraszam , ale muszę już iść . do widzenia. - skłamał i
zniknął za ścianą. Mama Dominiki nadal nie wiedziała o co chodzi jej
córce i co przed nią ukrywa. Przecież to proste , że rodzic powinien
wiedzieć co dzieje się z jego dzieckiem. Najwidoczniej dziewczyna nie
chciała by ktokolwiek o tym wiedział.
Dominika nalała sobie do wanny wody, puściła playlistę na komputerze i
weszła do wody. Szybka kąpiel i dominika była już pachnąca. Zeszła na
dół , napiła się soku, wróciła do góry i poszła spać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz